Wszystkie kolory widzę dość intensywnie. Są na tyle wyraźne, że stale mnie rozpraszają, nie mogę się skupić na tym, co jest w danym momencie bardzo istotne, a mianowicie matematyka. Oh, jak ja nienawidzę tego przedmiotu. Matura za 37 dni.
Żeby tylko mi się chciało tak, jak mi się nie chce.