NO i PrzySzła KoLej Na OStatnią z NAs CzyLi Cętuche...

w 2049 roku gdy nasz kraj był już wolny od Wojen.

      Komendantka Policji Dominika C. wyjechała na bezpłatny urlop chorobowy gdyż miała problemy ze ślepą Danką ( Mafiozo z RD). Otrzymała bilet w jedną strone do Egiptu gdyż z góry narzucali jej śmierć.

     Podczas pobytu w Egipcie zwiedziła wszystkie piramidy gdyż chciała okraść martwych Faraonów. jej ofiarą padła faraonica której zabrała złote stringi. NIestety dopiero po tym zdarzeniu dowiedziała się o klątwie, która ciążyła na skarbach.Jej objawami było ciągłe uczucie szczypania po tyłku i strasznego upału.

     14 czerwca tułając się po sklepach wykupując wszystkie wody mineralne ,,żywiec zdrój" truskawkowe przez przypadek dotarła na pustynie. Tam wypijając ostatnie krople swej przecudnej wody znalazła sklep spożywczo-duperelowy ,,biedronka" , lecz tam nie znalazła swojego ulubionego trunku więc kupiła sobie antała choć i tak ubolewała nad tym, że nie mają tego co lubi, a dokładniej denaturatu. Już pod wpływem dużej ilości procentów Dominika wpadła w szał zaczęła przewracać pułki w sklepie i wpadła do chłodni gdzie znalazła świniaki. Rozglądając się dokładnie zauważyła również swojego martwego przyjaciela świniaka Andrzeja. Będąc młodsza oglądała kiedyś horror pt. ,,Teksańska Masakra piłą mechaniczną" i zrobiła to co morderca czyli, powiesiła się na haku i tak jej cudowne wakacje skończyły się jak w tanim filmie. Zmarła u boku swego wiernego zwierzaka Andrzejka.

14 czerwca 2049r. odeszła nasza Komendantka Policji dzielna Dominika C.