A oto moje najnowsze dzieło na winylach;];];]
Siedziałam nad nim trzy dni ale warto było.
Już niedługo zaszczyci swoją obecnością puste miejsce na ścianie mojej fantastycznej studenckiej rezydencji( jedyne czego brakuje to gwoździki w liczbie trzech oraz mężczyzny który je wbije)