Dzień.... Dziwny.... Dziwny pod względem mojego rozmyślenia i ogólnego rozkojarzenia.... postawiłam sobie ponowne pytania, na które nadal nie umiem sobie odpowiedzieć, więc jest to złe. Tak przynajmniej mi się wydaje.Uważam, że mając prawie 22 lata powinnam umieć odpowiedzieć sobie na te pytania. Moja młodsza siostra, mająca lat 15 wydaje się bardziej dojrzała ode mnie, bo gdyby jej postawić pewne pytania to ze stoickim spokojem i pełnym przekonaniem by na nie odpowiedziała. A ja nie umiem. I to jest właśnie dziwne.
Nie wiem czy to co robie jest dobre. ale przekonam się jak niektóre swoje zamierzenia zrealizuję. Dostałam propozycję, która jest godna przemyślenia. Jednak pojawiają się przeszkody, pytania na które ( wiem, że się powtarzam ale nic nie poradzę) nie umiem znaleźć odpowiedzi.
Chyba muszę odpocząć...