ze zmianą zdjęcia na twoje życzenie. nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić, bo nie potrafię jakoś sobie tego uświadomić. tego wszystkiego w co nas wpakowałyśmy. i czuję ogromny ból myśląc że to wszystko już przeminęło, że to wszystko już zgasło, że to już nie wróci. i nie potrafię wybrać, bo każda z was jest warta zaufania, szczerości i oddania, więc dlaczego muszę? potrzebuję się wyżalić, ale nie mam komu, bo to wam zawsze mogłam, a teraz, nie wiedziałabym której. siedzimy w tym razem, RAZEM. pamiętacie to jeszcze? pamiętacie ruter? saldonasa? pamiętacie nocki pod namiotem i te nie pod namiotem? dlaczego o tym zapomniałyście? i czuję się w tym momencie doszczętnie spalona, bo ogarnęło mnie ogromne poczucie winy, bo nie naprawiłam tego jak się zaczynało, bo tego nie zatrzymałam. wszystkie złe słowa które zabolały, wszystkie wspomnienia, to wszystko w końcu przeminie, ale chce żeby one trwały dalej. i czuję się bezsilna, bo nic już nie zrobię, bo chyba się z tym wszystkim spóźniłam, z tą całą konfą. w sumie może i bez niej byłoby lepiej. wybaczcie że nie potrafię, tak już jest, po prostu nie umiem, nie chcę.
rozpadłyśmy się na kawałki, rozpadłyśmy się...
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika miedzyostrzemakrwia.