pewne słoneczne popołudnie with my brother ;D
jeju jak ja chcę już tam jechać.. basen to nie to samo, szczególnie jak już zielona woda jest -,- rajuuu 5 dni.. już zaczynam pakowanie, bez kitu. naprawdę. a najlepsze jest to że czekają mnie tylko 3 dni pracy. i moja "umowa" kończy się ;d jak to szybko zleciało.. nareszcie :) wesele za oknem, pielgrzymka już druga nocuje. a ja nadal nie wiem czy jutro dojadę do moich.. wszystkie plany diabli wzieli.. Wieruszów miał być, też nie ma.. tak to jest jak się planuje planuje a później nic z tego nie ma. to samo z dzisiejszym ogniskiem.. mam nadzieję że chociaż Julia dojedzie jeszcze na jakąś nockę.. wyczuwam że to będzie poniedziałek ;D a później wspólne zakupy ;) jak ja kocham to wyczekiwanie na kuriera! a tu niespodzianka i listonosz również był ;d dwie przesyłki w jeden dzień to super sprawa ;p dzisiaj niby sobota a czuć jak niedziela. jedno co powiem to że nie lubię chodzić na pogrzeby. nic kompletnie nic. lenistwo. albo raczej kuracja dla moich biednych pleców. no cóż.. masażysta się nie wywiązał ;d czas na zmianę. tak sobie myślę że przed wyjazdem się wybiorę :) Bożenka nad morzem. fuksiara ma pogodę. i te nocne poważne rozmowy <3 dziękuję Ci za to wsparcie, pomoc i dobre rady ;* na pewno będę się ich trzymać. bo Ty dobrze potrafisz ostudzić mój umysł. dzięki Tobie przejrzałam na oczy. dziękuję raz jeszcze Ci za to <3 wracaj bezpiecznie :) lecę do mej torby podróżnej ;D
' Musimy po prostu zaakceptować to,
że ludzie zostaną w naszych sercach,
nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu. '
na weselu za oknem Enej <3 nasz już 17 sierpnia!
nie lubię gdy jak już postanowiłam w snach powraca..