fajerwerki <3 http://www.youtube.com/watch?v=28dOX3biPys
szkoda że tak krótko :( uwielbiam je oglądać <3 ten festyn na pewno będzie niezapomniany ;) choć niektórych osób brakowało to jednak udany jak najbardziej! dziękuję Karolowi, Bodźce, Julii, Andży i reszcie za ten prawie cały nie tylko wytańczony festyn ;* było cudownie! niedziela bardziej udana, choć sobota też była niczego sobie, ale po pewnych godzinach.. nie ogarniam tego. jak Boga kocham, nie ogarniam. nic tylko wyłaczyć się, nie pamiętać tego. i choć bardzo by się chciało, nie da się zapomnieć. są takie momenty w życiu które się chce zapomnieć, wymazać, zniszczyć. i to te najgorsze. będą skutki, to pewne. mam tylko przeogromną nadzieję że nie odbiją się one na mojej przyszłości. albo przynajmniej nie w znaczącym stopniu.. lecz przyszła pewna godzina i choć na ten czas udało się zapomnieć. dziękuję Bogu za to. za te momenty. oby takich więcej :) piątek? choć krótko, udany :) hymhymhym ^^ "-chciało Ci się?" "-co to dla mnie takie kilometry" ;d i mam kuźwa znów pierdzieloną nadzieję że się zgodzisz! nie odzpuszcze, Ty wiesz o tym :) taka tam chęć przytulić kogoś <3 takie tam przemyślenia o 3 w nocy <3 nie ważne że jutro na 7 do pracy. Daria da radę, jak zawsze. tydzień będzie baaaardzo pracowity. czuję to. tym lepiej :) moneymoneymoney <3
' Czasem najgorzej jest postawić kropkę.
Nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć to,
co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec. '
z ostatnim odpuszczam...
ciągły pierdzielony znak zapytania. Twój ruch..
11 dni! <3