Babia Góra.
Listonosz tu chyba nic nie winien..
Czas zanurzyć głowę w strumieniu, żeby trochę ochłonąć.
A tymczasem może sesja zajmie mi głowę dostatecznie..?
(Na razie wysprzątałam pół domu, więc chyba niekoniecznie..)
http://www.youtube.com/watch?v=dTvyyJzxA1Q