Szczerze uwielbiam to miejsce.
Nie chodzi o ten jeden punkt turystyczny.
Chodzi o samą miejscowość, jej klimat.
Przeglądam te zdjęcia z wakacji i chciałabym tam wrócić.
Wracają wspomnienia, codzienne spacery do piekarni po trois baguette, spacery po plaży, napoje mrożone w tysiącu smakach, stare uliczki.
Po prostu piękne...
Ja chcę tam pojechać znowu.
Jeszcze raz przejść się po parzącym wręcz w stopy piasku ^^
Wybaczcie ale no po prostu tęskni się do tego miejsca.
Nie wiem czemu pozostał sentyment.
Czasami już tak jest, że przywiązujemy się do miejsc, rzeczy i osób, a gdy zaczyna ich brakować czujemy specyficzny żal.
Żal powiązany z dobrymi wspomnieniami.
Dobrze jest tak od czasu do czasu spojrzeć w przeszłość.
Wiemy wtedy ile ciekawych chwil nas spotkało.
Niekoniecznie zawsze dobrych, ale nie warto żałować żadnego momentu.
Bez tego nie było by tej różnorodności i poczucia szczęścia.
Więc nie ważne co się dzieje, trzeba stawić wszystkiemu czoła...
Mówię to po swoim przykładzie.
Ale czy dałam radę?
Jeszcze nie wiem ale wydaje mi się, że nie jest źle.
Dużo rzeczy się zmieniło, niektóre na dobre niektóre nie...
Ale i tak nie mam co narzekać.
Najważniejsze są dobre wspomnienia.
Dużo pomagają na codzień.
Inni zdjęcia: Na tle armaty pati991gd9193737183938271 elbeeW Bielsku pati991gdJa pati991gdW Bielsku pati991gdMaść kasztanowa bluebird11Ja pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gd