Bez pomysłu na notkę :(
Może coś o świętach?
Niby fajnie, śnieg jest, nastrój itd. ale kurde, to nie to co kiedyś.
Coraz częściej można usłyszeć: I hate Christmas... w penych sytuacjach
ową frazę można usłyszeć również w moim towarzystwie.
Coś się psuję, tam wewnątrz, RTM już dawno się nie odzywała :(
Jednak kiedy usłyszę w radiu Let is snow, lub jakąś inną christmas song,
nabieram ochoty to przeżywania ich kolejny raz.
Te przygotowania, niby praca, ale inna niż wszystkie. Jakoś tak przyjemnie :)
Uwaga!
Licealiści "Słowaka", gdyby ktoś przypadkiem
znalazł kalkulator Casio ze ściągami na osłonce,
proszę o kontakt ze mną.
No właśnie, jak nie urok to sroczka xD
Dopiero co trochę siana wleciało, to już
muszę je wydać, bo zanikł kalkulator,
który pozyczyłem od kumpla :/
Złośliwość rzeczy martwych?
Szperałem sobie w starych zdjęciach, i oto znalazłem zdjęcia
ze starej sesji :) kiedy to było..? pamiętam, że było fajnie.
W zasadzie zawsze było fajnie :D Szczególnie w piątki :P
Teraz też jest fajnie, tylko teraz bawię się z kimś innym.
W troszkę inny sposób.
Jednak nigdy nie zapomnę tych naszych sesji...
Pozdrawiam