NOTKA!
zdjęcie jest w ogóle nie ważne.
chciałabym zadedykować tą notkę komuś kto i tak na 75% jej nie przeczyta. mimo to, mam taką wewnętrzną ochotę wyrzucenia tego z siebie, choć robię to po raz enty zrobię jeszcze raz, a co mi tam. może mam nadzieję, że przekaz masowy coś więcej da, może pokaże że niczego nie ukrywam, nie wiem. w każdym razie nie piszę tego dla lansu [odnośnik w sumie znacie] tylko dlatego, że na opis gg się nie zmieści, na nk raczej nie wypada, no więc skoro ma to przeczytać więcej jak jedna osoba, zostaje photoblog.
czasem jest tak, że coś niespodziewanie zmienia nasze życie. możliwe-drobnostka, ale jednak na tyle duża żeby tok myślenia obrócić o 180stopni. znajdzie się sens w jednej chwili a szukało się go przypuśćmy pare lat. i nagle BUM zjawia się ktoś [rzadziej coś] i nie mamy pytań. żadnej wątpliwości, w ogóle zero 'ale' to jest to i koniec, każdy to widzi, zazdroszczą inni. szczerze powiedziawszy-jeszcze zazdroszczę samej sobie.
"po czym dodał:
-idz i popatrz jeszcze raz na roze. wtedy zrozumisz ze ta twoja roza jest jedyna na swiecie. jak wrocisz, zeby sie ze mna pozegnac, powierze ci pewna tajemnice.
maly ksiaze udal sie sie do roz, zeby na nie spojrzec raz jeszcze.
-wcale nie jestescie podobne do mojej rozy, na razie jestescie niczym. nikt was jeszcze nie oswoil i ty tez nikogo nie oswoilyscie. jestescie takie, jakim byl moj lis:zwyczajnym lisem podobnym do tysiaca innych. ale ja zrobiłem z niego swego przyjaciela i teraz on jest jedynym na świecie.
róze sie zawstydzily.
-jestescie piekne, lecz w srodku puste -dodal maly ksiaze. - za was nie mozna umierac. oczywiscie, jesli chodzi o moja roze to zwykly przechodzien moglby pomyslec, ze jest ona do was podobna. ale ona jest wazniejsza niz wy wszystkie razem wziete, bo tylko ja ja podlewalem. bo ja jedyna nakrywalem kloszem, bo ja oslanialem parawanem. bo tylko na niej tepilem gasiennice. bo tylko jej sluchalem, jak sie zali, jak sie przechwala, czy nawet milczy. bo to jest moja roza."
siedzenie przy biurku ostatnio umila mi Twoje zdjęcie. jesteś dzieckiem, ale słodkim, oczy masz te same. są małe, mimo to robią to samo. sprawiają, że mięknę, uśmiecham się i czuje lepiej.
po prostu-cieplej się w sercu robi, lizusie.