Nie wiem jak on to robi, ale przy nim znikają wszystkie zmartwienia i smutki...
taki mały kochany ogonek, który nawet do łazienki zawędruje za Tobą, tłumacząc to, że on przecież Michasie kocha i tęskni za nią:P
"dziecięca" miłość coś najpiękniejszego na świecie... dorośli powinni się jej uczyć własnie od tych maluchów...
Jest moim najukochańszym Skarbem na świecie:*