kolejne zdjęcie z dzisiejszej wyprawy:P przyroda budzi sie do życia:) kurde, ile razy jestem an cegielni ordynackiej widze świeżutki ślady dzików saren i innych leśnych zwierzątek:P fajnie dziś było, ale tak w samotności robić zdjęcia? nie dla mnie... znaczy dla mnie ale wolał bym z kimś jeszcze, hmm może moja Agniesia się skusi kiedyś:) było by naprawde fajnie:) pojechali byśmy an cegielnie, moje ulubione miejsce w naszych lasach:)
musze się więcej dowiedzieć an temat tej cegielni:) ciekawi mnie ten temat:p
PS. nie ma już hasła:P nie będzie narazie, emocje juz ostygły, i jest cisza, niech tak zostanie!