Siema!
No i napisałam jeszcze !
Mowa niemowy-to ja dzisiaj < 3.
Mader! (drę się).
Nic.
Mamo!
Nic.
Mamu¶!
Nic.
Matka!
Nic.
*szepcze*
Mader Faker fak. Ja pierdolę!
*Głos z kuchni*
Co to za słownictwo!
o.OO.o
Nie no mamo! Ty to słyszysz to co chcesz słyszec! <3333.
Wymieniałam żarówkę.
Przyniosłam se składan± drabinę.
Wkręcam tę żarówkę i jak ¶wiatło nie pizdło mi w oczy!
To powiem tyle. Pamiętam, że zleciałam z drabiny a drabinka na mnie < 3.
Oczywi¶cię dziękuję szanowni domownicy za to, że lecieli¶cie mi z pomoc± takim speedem, że psa i Barnabę zdeptali¶cie <3
Tzn.
Podniosłam się sama po 10 minutach. I jak odnosiłam drabinę tata powiedział.
Co to za hałas? Mam nadzieję, że nie zwaliła¶ drabiny!
No jasne ojcze. Mogłaby się zadrapac...