74 (!) dni do naszego dnia
ja się pytam, kiedy to minęło?!
dziś dzwoniła pani z salonu, suknia na miejscu, w przyszłym tygodniu pierwsza przymiarka.
pierwszy przedślubny stres zaliczony.
w piątek wybieramy się na pierwszą spowiedź
myślimy po mału o drobnych upominkach dla gości. rafaello? lizaki? a może.. miętowa pastylka?
zaproszenia rozdane, czekamy na potwierdzenie, póki co nikt nie odmówił..
wieczór panieńsko- kawalerski ustalony na 24 września.
pomalowaliśmy pokój przed weekendem, zupełnie inne pomieszczenie ;)
Bartek na L4, rozciął palca piłą spalinową.
przez to wszystko na wariackich papierach
dwa tygodnie do urlopu<3
Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.
Ernest Hemingway
28 PAŹDZIERNIKA 2016
12 PAŹDZIERNIKA 2016
6 PAŹDZIERNIKA 2016
28 WRZEŚNIA 2016
15 WRZEŚNIA 2016
6 WRZEŚNIA 2016
1 SIERPNIA 2016
30 CZERWCA 2016
Wszystkie wpisy