W nowym roku bez zmian

"Czemu Was tam nie ma, gdzie za darmo wszystko dają?

Czemu Was tam nie ma, gdzie się wszystkie sny spełniają?"

(Lady Pank)

Dawno mnie tu nie było, ale to dlatego, że mimo upływu czasu zbyt wiele się nie zmieniło i tak naprawdę nie miałam o czym pisać. Nadal pracuję i mieszkam w Łodzi, która mnie wciąż niestety przytłacza (pewnie głównie tym, że nie jest Wrocławiem). Ale od Gwiazdki mam w końcu internet Ponadto zaczęłam też zwiedzać łódzkie parki, wykorzystując nawet opcję pierwszego razu na biegówkach (mięśnie bolą ale fajna sprawa). Trochę mi się tęskni za znajomymi i pięknymi miejscami, stąd wniosek że muszę chyba wrócić do częstszych podróży.

Szczegółowej oceny (zdjęciowej, towarzyskiej, koncertowej etc) roku 2013 tu nie zamieszczam, gdyż nie licząc kilku świetnych wyjazdów górsko-czesko-japońskich był to dla mnie rok niezbyt udany. Styczeń 2014 był w sumie bardzo podobny i żyję sobie w takim dziwnym stanie zawieszenia, nie wiadomo na ile tymczasowym.

Zdjęcie powyżej jest z grudnia 2013 z Pragi. Nie ma jak być na Moście Karola tak wcześnie rano, że jest niemal pusto - po południu w tym samym miejscu był oczywiście tłok nie z tej ziemi. Niedługo powinnam mieć w końcu jakieś nowe zdjęcia, choć z drugiej strony nie zamieszczałam tu jeszcze widoków z Japonii, a może by było warto?