Zmiany

Uwierzycie, że od ostatniego mojego wpisu tutaj tak duzo się zmieniło? Oczywiście postanowiłam dodać coś tutaj dzięki Maki, która przypomniała mi o istnieniu takiej strony w sieci jak Photoblog. Jestem w szoku, że życie może zmienić się o 180 stopni w tak, stosunkowo, krótkim czasie. Wróciłam do kilku "ostatnich" wpisów, ale na sama myśl tego, co tu pisałam, czuję zażenowanie. Jednak nie zamierzam kasować postów. Nie zamierzam też wrócić do regularnego pisania. To jednak świetna pamiątka i "kawałek mnie" w Internecie. Niesamowite.

Niedawno skończyłam 22 lata. Mam prawie pieciomiesięczną córkę. Mieszkam w Wielkiej Brytanii. Nadal jestem tak samo wrażliwa, choć chyba po prostu bardziej szczęśliwa w życiu niż te trzy lata temu. Hm, albo może po prostu zaczęłam zauważać drobne rzeczy i się nimi cieszyć, a nie skupiać się na negatywach. Chociaż do takiego wniosku można dojść czytając to, co kiedyś pisałam- nie do końca tak jest. Po prostu kiedyś fbl służył mi do wygadania się na całe zło tego świata i tego, co akurat mnie spotkało. Już z tego wyrosłam teraz skupiam się na dobrych rzeczach, żeby pokazać Lilly, jaki świat jest piękny i jakie życie może być fajne. Naprawdę fajne.

Cudownie jest być mamą. Cudownie jest mieć taką małą osobkę, która kocha Cię bezwarunkowo i bez której nie ma nic, bez której wszystko teraz straciłoby sens. Doceniajnie swoich rodziców, naprawdę. Ja staram się żyć tak, aby w przyszłości zyskać najlepszą przyjaciółkę-moją córkę. Dobranoc.