wszystkie zdjecia mi sie przejadly i jest takie gowno jak z dupy<tadaatadaa>
przeczytalam ksiazke niekryty krytyka i w sumie przyznam, ze jest ciekawa, mimo tego, ze 25% jej to kody obrazkowe <lol2>
no ale napisana jest ciekawie i sklania do przemyslen nad swoja przyszloscia....siedzimy z palcem w dupie i nic nie robimy, bo nam sie nie chce, ewentualnie zmieniamy palec?
'nie wybieraj profilu bio-chem tylko dlatego, ze ida tam twoi koledzy' ....
a co mamy robic, skoro tak wczesnie, kiedy jestesmy praktycznie dziecmi, mamy wybierac to co bedziemy wykonywac przez cale zycie? kiedy nie wiemy dobrze, co nas interesuje i sprawia nam przyjemnosc? mozg rozjebany...
'jestes pipa z matmy i fizy? nie kazdy sie do tego nadaje'