and get the many...
Witajcie ciołki.
Jest źle. Mimo, że słońce świeci, czuję się paskudnie. Jestem troszkę milsza. Wynika to z faktu, że jestem lamusem... I TAK, JESTEM CHORA. Dopadło mnie. Nie mam pojęcia jakim cudem. Przecież z reguły bakterie trzymają się ode mnie z daleka. Widać nie...
Nawet nie polecę zacnej muzyczki. Pozwalam ryczeć.