photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2011

Zadek

Ja na moim najukochańszym końskim rudym zadku : *

Mecię wyczyściłam,wygłaskałam i wykarmiłam.

 

Te całe prowadzanki to jakaś totalna porażka."Yea trafiłem piłką w ruchomy cel -konika" -.-.Koń to jadeit ,a na nim ja :)Biedak w szoku był.Po drodze Dżedaj "musnął" zadkiem auto jakiegoś buraka i ten od razu z policją wyskakuje.Na miejscu nikt nawet koni nie zauważy(miło,nie?),więc wracaliśmy przez pole na Wysokiej(chaszcze koniom do łopatek sięgały).Jadeit tak się ucieszył jak na tor wjechalismy,że  z tego szczęścia sobie bryknął kilka razy.

 

Potem pomogłyśmy Wiktorii z Bońkiem.

 

Jeździłam Łośka(Carlosa).Skakałam na nim kłodę(wiem,że to żadna przeszkoda,ale Carlos potrafi wyrżnąć fikołka nawet na równej ziemi,więc uważam to za sukces xD )

 

 

Potem pojechałam na spacer na Kalniku.

 

Następnie padoczek...

Opony...

Układanie piosenek z Kaśką...

 

 

MECIA

 

 

No i zapomniałam dodać ,że w poniedziałek o 7 idziemy z Martą na próbę do p.Wieśka Kryszyłowicza na wyścigowce.Jsk sobie damy radę to zostajemy:)Zobaczy się z resztą.Fajnie.Będzie praca na dwa etaty-rano w wyścigowej,po południu w naszej rekreacyjno-sportowej:)

Komentarze

metryska ślicznie <3
25/06/2011 20:59:39
metryczka no bo jest na nim Mecia,to jakie ma być,hę?
25/06/2011 21:17:41