Na zdjęciu moja Kocurynka Mela jak pije sobie szkolne mleko.Albo nie wie co dobre,albo była bardzo spragniona.
A wracając do mnie to mam fascunujące życie:
-27.01-31.01-pierwszy pobyt w szpitalu(Korczak)
-2.02-8.02-drugi pobyt w szpitalu(Korczak)
-9.02-14.02-trzeci pobyt w szpitalu(Wrońskiego)
Miałam zapalenie gardła,płuc,oskrzeli,tchawicy i spojówek.ALE w Korczaku twierdzili ,że jestem zdrowa jak koń xD Na Wrońskiego mnie wreszczie ktoś zaczął leczyć <jupi>.Mam nadzieję,że juz nie wrócę do żadnego z nich.Narazie czuję się dobrze.
No i teraz całe ferie w domu i mam cholerne zaległości,ale jakoś nie chce mi się uczyć:)A na koniki dopiero 5 marca:(
Gorzej byc nie możeWięc się nie łamię.No i jeszcze mam karę,bo się z siorą pobiłam
A tak wogóle to wczoraj moja psinka miała 2 urodzinki.REXUSFajnie że akurat był dzień kota:)
DOBRA,ponudziłam trochę o mnie i o moim zajebiście ciekawym życiu,więc kończę.
PZDR.dla:
Ola P.
Marta
Paula
Kasia
Metryś<ZDROWIEJ>
Brylu
Grab
Szczuri