Naszlo mnie na pisanie,a że nie mam co pisać to opiszę swój dzień.Mój GENIUSZ jest wielki:
6.00-wstałam oO
6.30-próbowałam wyjść spod kołdry,ale mi się nie chciało
7.00-wreszczie mi się udało to co nie udało mi się o 6.30
7.05-poranna toaleta
7.10-ubieranie się
7.15-spacer z psem (Rexus)
7.45-wróciłam na chatę
7.50-10.20-grałam na kompie
10.20-do szkoły
14.15-byłam już na chacie
14.30-na koniki
15.30-dojechałam na Nice
16.05-czyściłam MECIĘ
16.30-siodłanie
17.00-jazda na Carlosie
17.15-zrzucił mnie
17.16-siadłam znów i do końca było spox
18.15-MECIA jest osowiała i źle się czuje
18.15-19.00-siedzę z MECIĄ
19.00-jadę do domu
19.30-jestem w domu
20.00-kąpię się
20.35-dzwonię do p.Majkela(z MECIĄ dobrze)
20.35-21.00-oglądam TV
21.00-biorę kompa
21.42-piszę tą notkę i nie wiem co będzie dalej
Rozpisałam się (wow!!!!)
Pzdr. dla tych naj.
MECIAKOFFAM