Pilczyce 22.03.2014. - fot. Ewa:)
I ten uśmiech rozwalił jakość.
Od tego właśnie dnia coś zaczęło się układać.
Największa zasługa przypada moim przyjaciołom!
Dobra wracam.
Także mogę tu coś napisać od czasu do czasu.
Ale bez przesady, nikt nie musi wiedzieć co aktualnie chodzi mi po głowie.
Od tego jestem ja, nie blog.
Także do tych, co biedni nie mogą zrozumieć "o co chodzi" proponuję bezpośredni kontakt:)
I'm waiting for the night drifting away
On the waves of my dreams to another day
I'm standing on a hill and beyond the clouds
The winds blowing still and catching my doubts...