Nie liczę na cuda w nowym roku. Ogarnia mnie nienawiść do ludzi ze względu na ich bierność, apatię. Oszukują, kłamią, wykorzystują, grają kogoś, kim nie są.
Co prawda nie robię sobie krzywdy od miesięcy, ale coraz bardziej ciągnie mnie, by do tego wrócić.
Dlaczego od kilku lat nic się nie udaje? Kiedyś było tak perfekcyjnie...