// zz Izą i Iwoną <3.
wszystko zaczyna się dziać coraz lepiej. ekipa się ogarnęła, znów zaczynają się wspólne, szalone imprezy i to mi się podoba. tylko jedyną niedogodnością jest wieczne wysługiwanie się mną, nienawidzę tego i mam serdecznie dość. ile to można? chociaż sądzę, że wytrzymuję to i tak zaskakująco długo i najdziwniejsze jest to, że z takim spokojem. jutro się zestarzeję, to niestety nieuniknione. wiem jedno, że gdybym Cię nie miała to byłbyś moim życzeniem przy zdmuchiwaniu urodzinowych świeczek, a tak to muszę wymyślić coś innego.
+ dobrze czuć, że ma się wokoło grupę ludzi, którym na Tobie zależy.
bądź blisko, to wszystko.
Natanael :*