Osiemnasty luty 2015r.
No i niestety koniec ferii,czyli koniec wolności i od jutra nastąpi powrót do jakże "cudownej"szarej rzeczywistości,co ogromnie mnie dobija,ponieważ strasznie się rozleniwiłam przez ten wolny czas i wgl.mi się nie chce wracać jutro do szkoły na zajęcia,lecz nie mam innego wyjścia.Przede mną nowe wyzwania...nowi nauczyciele..A najbardziej dobijają mnie przedmioty związane z muzyką...Mam tylko nadzieję,że nie będzie aż tak źle i jakoś może dam sobie radę.
Czekam na Mariusza. Za 2 Dni Nasze Święto..Nasz Dzień <3 3 LATA RAZEM <3 WOOOAAAAAH..Za 37 Dni koncert
Nie wierzę w to... jeszcze to do mnie nie dociera,że ja naprawdę tam będę.
Znowu spotkam się z ludźmi o tym samym zainteresowaniu..te emocje znowu się udzielą..to będzie coś wspaniałego...I co najważniejsze? Po tylu latach spotkam się z Dag!Będzie cudnieeee!
Spadam,bo właśnie przyszedł Mariusz. Yoł
https://www.youtube.com/watch?v=P0cSf4oS-ss