4 Szmery były. Czas na środową Come.
+ Chcesz żeby mnie tam zabili?! :D
Ogólnie jest dobrze. Szkoda że tak dużo nauki. Przestaje ogarniać to wszystko. Cały czas jestem chora, niewyspana... Cóż, byle do świąt. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Chciałabym czasem tak nagle, bez żadnego powodu wyjść z domu i zaszyć się gdzieś. Bez telefonu i czegokolwiek. Ewentualnie ze słuchawkami i książką. Kto by mnie znalazł pierwszy, hm?
Live and love.
"Mimo, że zgubiłem się.
Mimo, że zabrnąłem w mrok.
Wymieszałem z błotem krew.
Ocaleję mimo to!
Trzeba uprzytomnić sobie, że
Nawet kiedy wszystko straci sens
Znajdziesz przestrzeń gdzie
Wielka wiara tłumi lęk!"
12.12.12
/death.