Urojeń stada

To straszne,  kiedy człowiek znajduje się w trudnej sytuacji w której nie może nic zrobić / nie wie jak z niej wybrnąć i to przeszywające przerażenie otaczającego świata które paraliżuje włókna nerwowe po czym otępia do chwilowej utraty świadomości, zaraz po tym jedna z życiowych ról - to ból!
Przyswajam to co mi nie odpowiada toć to żenada że to ja właśnie JA ulegam!
Moje urojenia jak haczyki, co jakiś czas to nowy zakotwicza się gdzieś tam w głowie i zmniejsza moje szanse na powrót do doskonałego świata do takiego jaki mi przedstawiono chociaż prawda była zupełnie inna.
Żałuje swojej wszelakiej ciekawości, pragnę ograniczyć kontakty z moimi ludźmi, jeżeli tego nie robię to tak jak bym był masochistą.


"Moje serce mocno bije, ale czy zdoła pobić ten świat?"