Pochlone kazdy kawalek Ciebie
Zaglusze bicia Twego serca
Rozstapie dla tej chwili ziemie
By zabrac z Ciebie jak najwiecej
zaślepie kazdy promien swiatla
Zagarnę kazdy dech powietrza
By zabic w Tobie nadzieje jutra
By wciaz zwatpienie w Tobie spietrzac
Zasmakuj bólu!
zasmakuj zalu!
Zakosztuj trudu!
Zakosztuj jadu!
I tak bez konca
Bez wybaczenia
Nigdy wiecej slonca
Nigdy wiecej cienia
Nigdy wiecej wiatru
Nigdy wiecej deszczu
Nigdy wiecej swiatła
Nigdy ukojenia
Nie bol i nie cierpienie
Nie strach, nie poskromienie
Nie ciemnosc, nie brak wybaczenia
Nie to jest najtrudniejsze
Nie to - nie do zniesienia
Jest uczucie straszniejsze
Od wiecznego potepienia
Przechodzi pojecie najsmielsze
Swiadomosc zapomnienia...
Spojrz w me oczy głeboko
Zasmakuj uczucia zwatpienia
Poczuj mą obecnosc obok
Uslysz dzwiek niezaistnienia
Poczuj smak wiecznej nicosci
Zobacz blady kolor czerni
Nie zaznasz ni kszty litosci
Nic tego nie zmieni...
:[okularnik]:[damyrade]
P o Z d R o D l a :
WRÓzEK w Glanach :[okularnik]:[smiech]:[damyrade]
Weroniki:[okularnik]:[damyrade]:[nie]
i innych :D