Ustawilem na stoliku armie malych zolnierzykow
Skierowalem ich lufy do slonca
W radiu diabli nadali
Komunikat z centrali, ze piec sekund zostalo do konca
Obwiazalem sie drutem, zjadlem jablko zatrute
Rece sobie porznalem w trzy pizdy
Polozylem sie grzecznie i czekalem, az wreszcie
Przyjdzie zdechnac ku chwale ojczyzny
Oto armia zbawienia, ktora wyszla z podziemia,
Lecz natychmiast kazano jej wrocic
Nasza armia jest mala, jej jezykiem jest halas
Dzwiek,ktorego nie mozna zanucic
Teraz stoje przy tobie, teraz wszystko ci powiem
Chociaz nie masz najmniejszej ochoty
Wdycham gaz wybuchowy
I od stop az do glowy
Jestem bombą, wrazliwa na dotyk
jestem duże dziecko co się krępuje.
dziewczyny ;*
no i jeszcze specjalnie dla Marcina ^^ bo Marudzi ;**
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx