Jest ok, bynajmniej tak mi się wydaje...chyba mam wszytsko co bym chciała mieć, chociaż...może jest jeszcze taka jedna osoba, ale z czasem zobaczymy. Znowy szkoła, praktyki...męczarnia, ale z czasem znowu się przyzwyczaje. Mam chęć coś ogarnąć, aby znowu zobaczyć całą 3a, ale nie wiem jak się za to zabrać:) skończyłam narzekać na życie bo zrobiło się to nudne, teraz żyje dniem dzisiejszym, nie obchodzi mnie co będzie jutro....