Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się w łóżku przykryta "po nos" kołdrą
i staram się opanować natłok myśli, które rozbijają mi się o wewnętrzną część trzewioczaszki..
hmm, ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz
i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz.
...
Generalnie rzecz biorąc ciągnie mnie do ciebie...
Czemu nie potrafie odpowiedzieć ?
bo, wiem, że skoro się przyzwyczaiłam to na własną odpowiedzialność ;))
bo, nie wiem kiedy mówisz serio, a kiedy zamieniasz to w ironiczny żart..
bo, niekiedy, za mało mam odwagi, by nacisnąc Enter...
hmm, nawet nie wiesz ile jest uczuć w głupich rozmowach gadu gadu.
chyba Cię lubię, chyba zabardzo ...