Na zdjęciu: Dominika
Czasem nie rozumiem tej lekcji. Może życie po prostu biorę zbyt poważnie, a może za bardzo próbuję się go nauczyć zamiast po prostu je przeżyć. Pokora jest dla mnie egzotycznym terminem. Wciąż i wciąż. To jest właśnie ta lekcja, która naprawdę nigdy się nie skończy. Zawsze, gdy wydaje Ci się, że poczyniłeś pewne postępy, znajdzie się ktoś, kto uświadomi Ci, jak daleko jeszcze Ci do ideału. Słusznie lub trochę mniej, sprawiedliwie lub zupełnie niedorzecznie i bezpodstawnie-wszystko jedno. I tak wszyscy się nawzajem osądzamy. To dziwne, że wciąż podlegamy czyimś głupkowatym ocenom. Mimo że zawsze stawiałam sobie wysoko poprzeczki, boję się, że tej jednej mogę już nigdy nie przeskoczyć. Nie wiem, czy jest sens wciąż tak wiele od siebie wymagać, by przy lepszej okazji , często samemu, niszczyć to, a potem wciąż budować od nowa. Pieprzona sinusoida. Dlaczego wciąż mój cel przysłania mi to, co dzieje się tu i teraz? To takie niedorzeczne, to całe balansowanie na granicy rozsądku. A może właśnie na tym to wszystko polega?
James Vincent McMorrow - We Don't Eat
Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku! :)
MAXMODELS || TUMBLR || PHOTOVOGUE