brak miłości, brak szczęścia, brak sensu. dla niego zaszło Słońce, świat zatrzymał się w miejscu.
i już nic nigdy nie było normalne, bo coś w nim umarło i odeszło już na stałe.
co to szczęście, powiedz mi gdzie go szukać
chyba byłem wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać?
mam grono kumpli, najlepszy to samotność.
tik tak, tik tak - zniknęło to, co kocham.
coś we mnie w środku zmieniło się na zawsze. jestem innym człowiekiem, inaczej na wszystko patrzę.