heeej ho ;)
miałam bywać częściej...
hmmm... wiem...
nie skomentuje tego...
nie mam usprawiedliwienia oprócz tego ze nic mi sie nie chce.
kompletnie nic sie u mnie i ze mna nie dzieje...
moje wakacje to kompletna porazka.
jednodniowy pobyt w Krakowie dał mi namiastke tego co dzialo sie rok temu.
*Miedzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych "Ulica 23" sie dział od czwartku bodaj środy do wczoraj...
zmykam teraz porobić coś cokolwiek...
zaglądne niebawem.
obiecuj-e.
:*