photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 PAŹDZIERNIKA 2012

 

 

 

 

 

"Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie. (...) Lecz jeślibyś mnie oswoił, moje życie nabrałoby blasku. Z daleka będę rozpoznawał twoje kroki - tak różne od innych. Na dźwięk cudzych kroków chowam się pod ziemię. Twoje kroki wywabią mnie z jamy jak dźwięki muzyki.

[...]Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! 

- A jak się to robi? - spytał Mały Książę. 

- Trzeba być bardzo cierpliwym. Na początku siądziesz w pewnej odległości ode mnie, ot tak, na trawie. Będę spoglądać na ciebie kątem oka, a ty nic nie powiesz. Mowa jest źródłem nieporozumień. Lecz każdego dnia będziesz mógł siadać trochę bliżej... [...]

 

Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. Jesteś odpowiedzialny za twoją różę." 

 

 

 

 

Mały Książe jako myśl przewodnia dzisiejszego wieczoru. Brakuje mi już słów na opisanie tego, jak się teraz czuję. Motam się między uśmiechniętym południem a beznadziejnym wieczorem spędzonym z kubkiem gorącej herbaty w ręku, dziwną muzyką w tle, stosem notatek i milionem myśli w głowie, która powoli przestaje dawać radę światu. Życie straszy mnie sobą, a ludzie nie pozwalają zostać permanentnie silnym człowiekiem, który ma nadzieję. Pieprzoną nadzieję, której ciągle szukam. Ostatnio poszłam nawet tam, gdzie zawsze udawalo mi się ją znaleźć. Tylko, że chyba przeszkodził mi bajzel w myślach i przy okazji, mężczyzna niemiłosiernie fałszujący obok mnie. Chciałam. Próbowałam. Nadal próbuję. Mimo to, czuję że przygniata mnie ten nawał pracy i wydarzeń. Ledwo zaczęłam studia, a już dowiaduję się, że lada chwila pierwsze kolokwium. Ledwo przeprowadziłam się do innego miasta, a już gubię się sama w sobie. Ledwo zaczęłam nowe życie, a już nie wiem, na czym ono ma polegać. Nie jestem jeszcze dorosła, a przynajmniej nie tego spodziewałam się po dorosłości. Ciągłych pytań bez odpowiedzi, braku siły i nadziei... Potrzebuję teraz być wytrwała, zmotywowana i wziąć się do pracy. Nie tylko nad studiami, ale też nad sobą. Człowiek zostaje sam sobie rzucony na głęboką wodę i nie zdaje sobie nawet z tego sprawy, że to JUŻ się dzieje. "Dziecko we mgle". Dziecko w świecie dorosłych i dojrzałości, które nie potrafi ogarnąć tego wyzwania. Jakim jest życie, tak naprawdę. Szukam nadziei, szukam siły. Szukam radości w ludziach i jakiejkolwiek pomocy. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale, do cholery jasnej, dlaczego nikt nie powiedział, że będzie aż tak ciężko?! 

 

Informacje o mervegozler


Inni zdjęcia: Zalew. ezekh114cześć toujourspurWiosna 2025r. rafal1589Wagony samowyładowcze bluebird11ponad miastem elmar*** coffeebean1Spokojnego weekendu :) photoslove25:) dorcia2700... maxima24... maxima24