telefonowa słit focia...-.-
Chciałam dodać tu coś sensownego, aczkolwiek nie mam żadnych zdjęć... ;c
Ale mam wizję, więc niech tylko maturki się skończą i lecimy! ;>
W piątek na horsach nawet dobrze ;) Nawet troszkę poskakałam :D
A co do matur, to ktoś, gdzieś mądrze powiedział: ,chyba sobie robią z nas jaja w tym roku',
także całkowicie się zgodzę.. zaczynając od polskiego, na matmie kończąc... :)
Jutro ustny angielski, czyli najgorsze z najgorszych, oby tylko wyciągnąć te 30%.. ;p