Podobno skoro się kogoś prawdziwie pokochało nie można zapomnieć od tak. Będąc czyjąś pierwszą dziewczyną uczymy i pokazujemy "chłopcu" na czym polega związek i ustawiamy go na własnych zasadach oczywiście są wyjątki które podczas nauczania stawiają opór, ale w końcu jesteśmy czyjąś pierwszą dziewczyną więc nam wszystko uchodzi na sucho ; ) ale jak dobrze wiemy i taka miłość ma prawo skończyć się po 10 miesiącach i nastepuje przykry zwrot sutuacji. Ten którego tak dzielnie uczyliśmy jak powinien wyglądać związek i załapał wszystkie wskazówki i poprawki nazywa nas niiecenzuralnie DZIWKĄ ;o owszem to określenie daje wiele do myślenia w koncu z chłopca zamienił się w dorosłego mężczyznę i w histeri i złości musiał użyć owego słowa. Pamiętajmy że mężczyźni są jak źle dobrane buty czy torebka choć w ostatnim roku mieszanie kolorów jest zajebiście modne omijam szerokim łukiem trendy. Również możemy być tzn drugą dziewczyną wtedy mamy przejebane. Ponieważ oni już stworzyli swój ideał i idealizują ją porównując nas do swojej byłej.Przychodzisz na niewinne piwo i film, na tablicy korkowej widzisz zdjęcie pięknej, średniego wzrostu blondynki i w duchu zastanawiasz się czy napewno znajdujesz się w tym właśnie miejscu gdzie myślałaś że znajdziesz spokój ducha? Nie zwracając na to uwagi nagle gdy monitor komutera się włączy widzisz jej zdjęcie w komputerze. Hm.... tak kochani chłopcy pierwsza dziewczyna zawsze jest i będzie 1, ale do jasnej kurwy nie pokazujcie tego dziewczynie z którą obecnie się spotykacie to jest nie etyczne! Nadchodzą słowa KOCHAM CIĘ i zastanawiasz się czy nie jest za szybko ponieważ znasz go tylko 2 tyg. i tak naprawde nic wielkiego się nie wydarzyło między wami a zazazu zgubiło się jakieś 1.5tyg temu.
Więc drogie Panie którym nr. być najlepiej pierwszym czy drugim?
+przeżyłam wypadek samochodowy.