Czy ktoś z Was kiedykolwiek przyglądał się opadającym liściom, delikatnie unoszącym się na wietrze śniegu lub latającymm wysoko ptakom?

Codzienne sytuacje powinny być dla ludzi inspiracją.
Wszystko na świecie ma swoje indywidualne znaczenie.

Kiedyś, wiosną poszłam ze swoim psem na spacer, usiadłam nad jeziorkiem w parku, gdzie zawsze przychodziłam rozmyślać.

Takie miejsca są Nam potrzebne.
Czy to szkolna łazienka, Twój pokój, czy tak jak w moim przypadku łąka.
Potrzebne Nam są miejsca, w których nie płynie czas.
Miejsca chronione magiczną barierą, która nie pozwala złym uczuciom dostać się tam.
Potrzebne Nam miejsce, w którym zgubimy się we własnych myślach.

Usiadłam na brzegu.

Ptrzyłam na ptaki będące dodatkiem do tego pięknego krajobrazu.

Siedziałam, a w głowie wirowały mysli, a gdzieś pomiędzy nimi pytanie: "Czemu wcześniej nie zauważyłam piękna tego świata, Jego magii?"

Mam do Was prośbę.
Kiedy następnym razem wyjdziecie na dwór, zatrzymajcie się gdzieś na chwilę.
Najlepiej w takim miejscu, gdzie będziecie mieli pewność, że nikt Wam nie będzie przeszkadzał.
Przypatrzcie się wirującym na wietrze gałęziom.
Bięgnącym nie wiadomo dokąd ludziom.
Pedzącym samochodom.

Cały ten obraz utworzy Wam w głowie peną myśl.
Chciałabym abyście ją zapamiętali.
Zapisali gdzieś na kartce, w telefonie. Cokolwiek.
Żebyście nie zapomnieli.

Po powrocie do domu, włączcie komputer.
Wejdźcie na mjego photobloga,
i tutaj w komentarzu napiszcie.

O czym wtedy myślieliście?

Jeżeli się wstydzicie, choć nie wiem czego,

zróbcie to z "anonima"

YOUTUBE

ASK.FM