Zludzenie od zapomnienia.
Senna odchlan pochlania cie
w ksiezycu marzen poznajesz sie
a ona, ona lapie cie za reke.
Po przez odchlan zapomnienia
chodzisz po niepewnej Ziemi
pamietaj ona, zabije cie.
Kolyska zludzen odsuwasz sie
i spadasz w dol, dol zapomnienia
boga i tak nie ma.
Czasem noca, gdy spac nie moge nasuwa mi sie pare pomyslow i mysli. Przelac wole je na papier, niz w glowie miec ten caly chaos. Piszac te wiersze, teksty, slowa, mam na mysli odzwierciedlenie siebie, tego co czuje i jak widze wszystko do okola.