Siemka :P
Dawno mnie tu coś nie było.
Co u mnie? W zasadzie nic nowego, do szkoły jeszcze chodzę.
W piątek o 7 pociąg - Jedziemy do Warszawy <3
Tak swoją drogą mamy długi weekend, tzn kto ma ten ma :P
Na 15:30 na zajęcia z matematyki, na dwie godzinki.
Generalnie to jest fajnie, w piątek mieliśmy akademi - wyszło suuper!
A i nie chwiliłam się od 6 tygodni temu zdałam egzamin, w swoją 18 :D
A 4 października odebrałam prawo jazdy.
Marzenia jednak się spełniają <3
Weekend szybko zleciał, ale chyba czas późnego wracania wykorzystałam :P
Poźniej mam do szpitala jechać do babci, tylko czekam aż mama obiad zrbo, bo mam zawieźć.
Co jeszcze? W zasadzie nie wiem :P
Idę chyba. A z listami koniec, bo brak czasu. Trzeba zacząć żyć "po tej stronie muru".
Dobra uciekam ;**