Z miesiąca na miesiąc brakuje mi słów aby coś tutaj napisać.. Wszystko tak bardzo się pokomplikowało. Spotkało mnie dużo przykrości i coś czuję, że nadciągają kolejne. Czasami się zastanawiam czy kiedykolwiek się to skończy. Upalne lato, które w tym roku późno nadeszło nie jest nawet powodem do radości. Kilka nowych znajomości zakończyłam dosłownie tak samo szybko jak zaczęłam.
W pracy raz lepiej, raz gorzej. Idzie się do tego przyzwyczaić. Nie wiem co dalej, co dalej z moim życiem ?
Nie poddaję się. Ale czuję, że tracę wiarę i nadzieję.
Do T.
Dzisiaj po raz kolejny zostalam oskarżona i publicznie obrażona przez Twoją żonę. Podstępnie udawała Ciebie i pisała do mnie wiadomości. Również wciagła w to swoją koleżankę. Nie mam z Tobą kontaktu. Odebrała Ci prywatność. Współczuję Ci takiego życia. W jednej kwestii jest podobne jak moje jeszcze rok temu.. Szkoda, że nic więcej nie mogę tutaj napisać. Za pewne i tak tego nie odczytasz :(
29.06.2021
Bardzo mi przykro, że nie mogę Ci nawet złożyć życzeń..
Wiem, że już nigdy Cię nie zobaczę ani nie usłyszę..