Do tej pory zadaję sobie pytanie.. Czy dobrze zrobiłam, czy kiedyś będę tego żałować ? Jak sobie teraz poradzę..
I szczerze jest CIĘŻKO, nawet BARDZO CIĘŻKO.
Tak, właśnie w tym miesiącu podjęłam najważniejszą decyzję w swoim życiu. Skończyły się nerwy i stres ale tylko na chwilę.. Czas ucieka niewyobrażalnie szybko i trzeba będzie się z tym wszystkim zmierzyć..
Brak pracy i moje problemy to tylko kropla w morzu, inni mają o wiele gorzej..
Teraz liczy się tylko zdrowie i dopóki jest to będziemy jakoś trwać w tym niespokojnym świecie..
Czasami wydaje Nam się, że coś dzieje się po coś, nawet jeśli jest to coś złego to następstwem tego może być właśnie coś dobrego.. Takie masło maślane ale wierzę w to, że ZŁO niesie ze sobą DOBRO..