MAJNE BORZE
szalone tygodnie!
Powyżej: 2/3 mojego dzisiejszego ciuchowo-obuwniczego polowania, tycie pseudo-męskie lakierki i koronkowe rajstopy. Pozostała 1/3 to jasnobrązowe zakolanówki o grubym splocie, które jednakowoż ledwo zachodzą mi za kolana - takaja żyzń, kagda u kogo-to dołgije ikry, a karotkije liażki.
Wygląda na to, że poza uczelnią mój rosyjski dobił do poziomu komunikatywnego; pogadało się dziś trochę z Lordim stojąc w kolejce do Ikeowej stołówki robotniczej i czekając na swoją rundkę po Daim Cake. Niestety, na uczelni nadal zacinam się i jąkam. XD NIE ZDAM LETNIEJ SESJI HAHAHA (wait, to dopiero wiosna).
Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich stalkerów. Have a good Monday.