dzis o 12.34 i 6 sekund nastapil [b]'koniec krancow'[/b]
ktory ja nazywam poczatkiem, ale jak to mowi pan MM (a co mowi pan MM jest swiete) 'musisz swoje odpokutowac'
hmmmm...
Komentarze
bazgrola Złaaa...Ale jeszcze nie gryzę. Przynajmniej nie bardzo i wcale nie głęboko. Nie ma się czego bać. A co do Kopii pana MM to się poczuwam w obowiązku przyjęcia tego Pana do siebie na pensję...O tak:) :*