Elegancko. Ogromne podziękowania należą sie druzynie przeciwnej , która to wygrała pierwszego, jakże waznego seta . Tym razem to nie my sprzatalim siatkie

A teraz zdjęcie.
Zdjęcie ,bardzo niewyraźne zdjęcie zresztą , w najmniejszym nawet stopniu nie oddaje walorów artystycznych dzieła mistrza Bartłomieja... Rzeźba ta nosi tytuł "Bałwan" . Demon dłuta okazał sie tak łaskawy , że okrzyknął to cudo maskotką naszej drużyny . Łysy - bo tak brzmi przydomek tego cudotwóry odrzucił propozycje pewniej sieci Hipermarketów na litrerę Bied... , chcącej smienić swój wizerunek i jako nowe logo użyć tego właśnie arcydzieła ; zrobił to , byśmy mogli sie chlubić tą że maskotką. On to może!

W któtkim wywiadzie dla tego czegoś , co czytacie , spytany o źródło swego talentu odpowiedział : "W wolnych chwilach oddaje sie sztuce!"
A angol tam , gdzie wyladowała większość śnieżek wycelowana w Łysego , o


Pozdro



