Najpierw afera z Krzyżem, wykorzystywanie Smoleńska do gry politycznej, fekalia na tablicy, barierki pod pałacem, a teraz, jaby tego było mało, mamy cyrk podczas 30-lecia Solidarności. Świat się z nas śmieje. A mi wstyd.
Zdjęcie zupełnie nieadekwatne, ale innych nie mam.