Wiara..

Dlaczego wsystko musi się tak zmieniać?  Dlaczego Tak ma być? Nie wierze już w słowa, w nic już nie chce wierzyć... Nigdy nie słyszałam tak pustych słów jak Twoje.. Tych drwin... Nigdy nie czułam się tak bezsilnna... czasem chciałam bym gdzieś uciec, znaleść sobie miejsce. Tęsknie za miejscami których już nie mam, za rzeczami ,  na którch widok się usmiechałam. Nie mam tu nikogo, jestem sama choć na około jest pełno ludzi. Nie lubie tego gwaru, przepychu...Tego braku zaufania, ludzi którzy boją się wolności. Nie chce żyć w świecie w którym wszystko jest sztuczne, udawane. Nie marzyłam o takim życiu.... tęsknie za chwilami szaleństwa własnie u Twojego boku... tęsknie za czasem w którym dla Ciebie się liczyłam... Teraz już jestem nikim... jakąs obcą osobą której tak na prawde nie znasz, przewijająca sie po Twoim domu.. do której czasem coś powiesz ale tak naprawde jest Ci obojętna..Chodzisz własną drogą, nie tak jak obiecywałeś naszą wspólną. Co mi pozostało gdy wiera w miłość wygasa? Gdy zaczynam zapominać o tych najpiękniejszych chwilach w życiu, o tych które były kiedyś. Przecież nowych już nie ma... Nie lubie gdy na mnie patrzysz, bo nie patrzysz na mnie jak kiedyś. Nie lubie gdy mnie całujesz, bo już prawie tego nie robisz... spójrz jak wszystko się zmieniło... Kiedyś były wspólne cele, marzenia... Co jest dziś? -Twoje plany.. Moje marzenia

Z dnia na dzień coraz bardziej się boje że przestane Cie kochać...
:(