A to zdjęcie Karri w domku:D:D. Poznałem wtedy troszkę rodzinki Karoliny ;] i nosiłem na barana jej 'braciszka'!! Hihi robilismy sesje zdjęciową przy ścianie płaczu:D:D ale niestety większość zdjęc niepowychodziła bo aparat szwankuje;/ Robiliśmy jeszcze zdjęcie z cyganem no i też niestety nie wyszło:/ Ale cio tam, może jeszcze sie jakas okazja kiedyś trafi!! Mile wspominam te niedzielne popołudnie:D:D Pozdo dla wszystkich, dla Aliena który też był u mnie w niedziele no i oczywiście buziaki dla mojego Kotka:**