wszystkiego najlepszego olu!
szczęścia, prezentów, miłości, zajebistego chłopaka, śmiechu, słońca, wypadów do krakowa, weekendów w paryżu i ferii w nowym jorku, karmelowego frappuccino ze starbucksa, dalej takiego sophisticated angielskiego akcentu i francuskiego aussi, wesołych jesiennych wieczorów, spotykania seksownych studentów, żebyśmy miały łatwe transformacje na prologu, dużlo sukienek, lakierów do paznokci i butów na obcasie, najlepiej od louboutina, krowy z autkiem na głowie, kota na odkurzaczu, bakterii które są protistami, sucharków i soczku, nie za dużo plebsu, żeby nie było dziś fizyki, kolejnych pięknych interpretacji mickiewicza, dużo snu, 'to właśnie miłość' zimą, ray banów, kolejnego euritripa, biletów na mecz barcelony, żebyś się nauczyła jeszcze lepiej how to shuffle, pracy testera miesięcy miodowych, także medycyny, wygranej w lotka, zajebistego bycia bogatym w willi z basenem, duużo imprez<najlepiej z sama wiesz kim>, żeby na halloween leciało party rock anthem, żeby zimą były dwa słońca i nie było zmierzchu, nowych filmów z dżejkiem, co najmniej 15 pkt na olimpiadzie a angielskiego, dużo godzin słuchania jamesajasonajamiegomichaela także na historii, dużo zadań z witowskiego, pazdro i operonu, kuponów zniżkowych do h&mu, żeby cykl krebsa był równie spoko co calvina, pójścia na przed świtem, wyjazdu do teatru, nocowania na plaży and keep calm and stay awesome <3
a za rok już 18! cieszysz się? pewnie jak i my wszystkie xd
i mam nadzieję że się nie obrazisz że praktycznie wszystkie zdjęcia są kradzione od ciebie, ale nie miałam żadnych innych nadających się! :p